- O Mario Przenajświętsza, jaki piękny pałac!
- O Mario, co to za piękny mężczyzna z tego pułkownika Palia vicino!
- O Mario, jak mnie bolą nogi!
- O Mario, jaka ja głodna! Kiedy nareszcie otworzą bufet?!
Imię Najświętszej Dziewicy, przywoływane przez ten dziewiczy chór, wypełniało cały korytarz i na powrót zmieniało małpki w kobiety, bowiem, jak dotychczas, nic jeszcze o tym nie słyszano, by ogoniaste mieszkanki puszcz brazylijskich nawróciły się na katolicyzm.
Giuseppe Tomasi di Lampedusa
(fragment powieści Lampart, 1958)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz