Thomas Mann (fragment powieści Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla, 1954)
18 października 2013
wspierające się o jakąś wyższą prawdę i nie będące niczym innym jak tylko kłamstwem. . .
Z drugiej jednak strony, zdarzało się nierzadko, że dnie nauki szkolnej
przepędzałem w domu jako obłożnie chory, i to, jak już napomknąłem, nie bez
wewnętrznego usprawiedliwienia. Zgodnie z moją teorią, każde wprowadzenie w
błąd, nie wspierające się o jakąś wyższą prawdę i nie będące niczym innym jak
tylko kłamstwem, będzie z gruba ciosane, niedoskonałe i pierwszy lepszy przejrzy
je na wylot. Tylko takie oszustwo może liczyć na powodzenie i żywe oddziaływanie
na ludzi, które nie w całej pełni zasługuje na miano oszustwa, jest bowiem tylko
wyposażeniem żywotnej, choć nie całkowicie urzeczywistnionej prawdy w te
znamiona materialne, jakich jej trzeba, aby świat ją uznał i uszanował.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz