Nadszedł dzień, w którym Knecht otrzymał wiadomość
o śmierci starego mistrza, pojechał tam spiesznie i znalazł
go łagodnie uśpionego, leżącego na swym posłaniu,
z twarzyczką drobną, nikłą, zapadniętą w ciszę, pełną spokoju
arabeskę, w magiczną figurę, już odczytać się nie
dającą, przecież jakby opowiadającą o uśmiechu i szczęściu
doskonałym.
Hermann Hesse (fragment powieści Gra szklanych paciorków, 1943)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz