To, co nazywano jego chorobą, było w rzeczywistości
wadą, nieprzystojnością, wypaczeniem charakteru,
była to mianowicie na wskroś niehierarchiczna, całkowicie
indywidualistyczna postawa i sposób bycia; podporządkowywał
się regulaminowi na tyle tylko, ile było konieczne,
aby go w ogóle można ścierpieć w zakonie. [Tegularius]
Hermann Hesse (fragment powieści Gra szklanych paciorków, 1943)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz