Pan de Renal, widząc nad sobą ofiarę pieniężną, był bardziej zrozpaczony
niż żona. Ona po tej rozmowie znajdowała się w położeniu desperata, który, zmęczony życiem, zażył
dawkę szaleju; działa już, można powiedzieć, jedynie automatycznie, obojętny jest na wszystko. W
takim stanie był Ludwik XIV, kiedy umierając powiedział: g d y b y ł e m k r ó l e m. Cudownie
powiedziane!
Stendhal (własc. Marie-Henri Beyle)
(fragment powieści Czerwone i czarne, 1831)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz