17 marca 2014

myślałem, że nie chce pan tej naszej znajomości. . .

– To prawda, napisałem się tych listów do pana, napisałem -uspokoił się trochę. – Nie na każdy mi pan odpisywał. Ja do pana dwa, trzy, pan najwyżej jeden. I przeważnie parę zdań. Albo tylko kartkę, dziękuję, pozdrawiam, życzę. Nieraz już myślałem, że nie chce pan tej naszej znajomości. Że pana uwiera. A przecież...(...)

Wiesław Myśliwski (fragment powieści Traktat o łuskaniu fasoli, 2006)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz