Ciemność rozpierzchła się przed moimi oczami i zacząłem się
wkręcać w spiralną szczelinę między przestrzenią i czasem. To był straszny ból. Pomyślałem,
że na pewno złamałem, nadkruszyłem albo wgniotłem sobie czaszkę. Albo że mój mózg
wydostał się na zewnątrz. Jednym słowem, że już nie żyję, a moje cierpienie to tylko
chwilowa pamięć, ogon nieistniejącej już świadomości.
Haruki Murakami (fragment powieści Koniec Świata i Hard-Boiled Wonderland, 1985)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz