Erich Maria Remarque (fragment powieści Trzej towarzysze, 1936)
03 lipca 2014
mgła kłębiła się i cisnęła na szyby. . .
Staliśmy przy oknie, mgła kłębiła się i cisnęła na szyby, a ja czułem, że tam na ulicy czają
się wszystkie przemilczane, ukryte minione sprawy, zamglone dni szarzyzny i pustki, cały brud i
strzępy naszego stratowanego istnienia, bezradność, krzątanina bezsensownie zdławionego życia.
A tu koło mnie, w cieniu, onieśmielająco blisko, był jej lekki oddech, niepojęta obecność, ciepłe,
przejrzyste życie. Muszę je pochwycić, muszę je zdobyć...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz