- I nie chcę wcale zatrzymać - rzekł Lenz. - Chcę się spokojnie zestarzeć. A poza tym lubię zmiany.
- Człowiek nie znosi tego - ciągnął Grau, nie zwracając całkiem uwagi na Lenza. - Człowiek nie potrafi znieść tego. Dlatego to zmajstrował sobie marzenie. Stare, wzruszające i beznadziejne marzenie ludzkości: wieczność.
Gotfryd zaśmiał się.
- Najgorsza chorobą świata, Ferdynandzie, jest myślenie. Jest bowiem nieuleczalne.
Erich Maria Remarque (fragment powieści Trzej towarzysze, 1936)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz