19 września 2014

idealnie dopasowana do narzędzia funkcja nie jest niczym psychologicznie ciekawym. . .

Muszę zobaczyć, co jest poza tym, a to, że to czytać będzie banda dzisiejszych, niegodnych prawdziwej twórczości, półzmechanizowanych bydląt z pretensjami na półbogów i paru może mądrych ginących ludzi, których pewno osobiście nie poznam, co to mnie, m n i e obchodzić może?! Ja nie mam zamiaru być tym wytwórcą wzmacniających zastrzyków dla zdychających narodowych uczuć czy degenerujących się społecznych instynktów, tych wymierających robaków na resztkach zgniłego ścierwa wspaniałego bydlęcia z dawnych wieków. Ja nie chcę opisywać tych ludzi przyszłości, od których wieje pustka bydlęcego zdrowia. Co o nich w ogóle ktoś naprawdę inteligentny powiedzieć może - o tych, co, jak szpada w pochwę czy klejnot w futerał, wchodzą w swoje przeznaczenie. Idealnie dopasowana do narzędzia funkcja nie jest niczym psychologicznie ciekawym, a powieść epicka jest dziś fikcją bezpłodnych grafomanów. A najciekawsze jest a b s o l u t n e (!) niedopasowanie człowieka do funkcji istnienia.

Stanisław Ignacy Witkiewicz / Witkacy 
(fragment powieści Nienasycenie, 1930)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz