14 listopada 2014

pollock ... po tym, jak namalował to, co w życiu widziałem najpiękniejszego. . .

mój ukochany Jackson Pollock, mój autor malarstwa gestu, dripping, malarz, który po tym, jak namalował to, co w życiu widziałem najpiękniejszego, po tym, jak wypił cysterny whisky i wypalił kilka ziemskich obwodów papierosów Pall Mail, zjadł kolację w barze „Cedar 5" i rozpędził gdzieś tego swojego grata tak, żeby ciałem i całą duszą zaznać tego, czego na mnie próbowało to moje nieudolne przeznaczenie, aby uderzyć tak, żeby zginąć na miejscu.

Bohumil Hrabal (fragment ballady Auteczko, 1983)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz