(...)bałem się i nieruchomymi oczyma
wpatrywałem się w samo jądro ciszy i spokoju, bogowie bowiem
opuścili Ziemię i to miasto, w ten niedzielny wieczór osiągnęliśmy
tę właściwą głośną samotność i szczyt pustki, osiągnęliśmy ostateczny
niepokój, jaki był udziałem Kierkegaarda i Fryderyka Nietzschego.
Bohumil Hrabal (fragment powieści Zaczarowany flet, 1989)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz