Przed wiosną umiera zawsze sporo ludzi. Albo doczekują się nowej wiosny i żyją kolejny rok, albo też się jej wcale nie doczekują. Tak właśnie umarł mój tatuś, tak samo umarł Hubert. A wcale nie byli starzy, mieli zamiar czegoś jeszcze dokonać, a dopiero potem trochę odpocząć. Jednakże byli zmęczeni, mieli dobre serca, a dobre serce rozdaje się pospiesznie, aż nic z niego nie pozostaje...
Ota Pavel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz