23 grudnia 2014

cudownie jasne, a więc niedobrze. . .

Ale noce były cudownie jasne, a więc niedobrze. Księżyc świecił pełnym blaskiem, czyli raczej dla poetów, a węgorze, nocne drapieżniki, bały się i nie brały.

Ota Pavel (fragment powieści Śmierć pięknych saren, 1971)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz