(...)znalazła mojego niezrównanego tatuńcia wśród prosiąt. Właśnie je karmił. Wyszczerzył do mamusi zęby, niewiele się już różnił od tych swoich wychowanków. Mamusia wyciągnęła go z chlewa, wyszorowała w szafliku do parzenia prosiąt, umyła mu wszystko - z przodu fintifluszka, a z tyłu dupę.
Ota Pavel (fragment powieści Śmierć pięknych saren, 1971)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz