16 lipca 2015

w słodkiej nieświadomości człowieka pospolitego. . .

Żyć bez poczucia śmierci znaczy trwać w słodkiej nieświadomości człowieka pospolitego, który zachowuje się tak, jak gdyby śmierć nie była odwieczną, niepokojącą obecnością, To jedna z największych iluzji normalnego człowieka wiara w definitywny charakter życia i niedomyślanie się nawet tego, że życie jest więźniem śmierci. Objawienia metafizyczne zaczyna on miewać dopiero wówczas, gdy ulega zakłóceniu jego powierzchowna równowaga i gdy miejsce spontanicznej naiwności zajmuje u niego bolesne i napięte wzburzenie życiowego pierwiastka.

Emil Cioran (fragment pisma filozoficznego Na szczytach rozpaczy, 1934)
  
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz