30 stycznia 2016

druid ... dębiarz ... egzamin z kompozycji poetyckiej. . .

Wyraz druid znaczy tyle mniej więcej co “dębiarz” - dąb bowiem jest świętym drzewem. Rok obrzędowy druidów zaczyna się w porze pączkowania dębów, a kończy z opadającymi liśćmi.
[...]
Między innymi zdają na przykład egzamin z kompozycji poetyckiej. Kandydat musi całą noc przeleżeć nago w podobnej do trumny skrzyni; skrzynię napełniają lodowatą wodą, tak że leżący może tylko nozdrza utrzymać nad powierzchnią. Pierś ma przywaloną kamieniami. W tej pozycji musi ułożyć pokaźnych rozmiarów poemat w szczególnie trudnym metrum. (A trzeba wiedzieć, że metryka poezji bardów jest w ogóle nadzwyczaj trudna i bogata.) Temat podają mu z chwilą, kiedy kładzie się do skrzyni. Nazajutrz rano kandydat wyszedłszy z wody musi swój utwór odśpiewać przy wtórze harfy w takt melodii, którą równocześnie z poematem miał skomponować.

Robert Graves (fragment powieści historycznej Klaudiusz i Messalina, 1934)