Robert Graves (fragment powieści historycznej Klaudiusz i Messalina, 1934)
31 stycznia 2016
kiedy filozofia grecka rozpowszechniła się w rzymie, dał się odczuć wyraźny upadek ducha religijnego. . .
Po podboju Grecji, kiedy filozofia grecka rozpowszechniła się w Rzymie, dał się odczuć
wyraźny upadek ducha religijnego. Filozofowie, nie zaprzeczając istnieniu bóstwa, robili zeń
tak odległą abstrakcję, że naród praktycznie myślący, jak Rzymianie, zaczął dowodzić: “Więc
dobrze, bogowie są nieskończenie potężni i mądrzy, ale również nieskończenie dalecy.
Zasługują na naszą cześć i będziemy ich czcić z całego serca, będziemy im wznosić świątynie
i składać ofiary, ale oczywistym nieporozumieniem byłoby sądzić, że są bezpośrednio obecni,
że zadają sobie trud uśmiercenia grzesznika lub ukarania całego miasta za winy jednego
obywatela; albo że zjawiają się w ludzkiej postaci. Popełnialiśmy błąd biorąc poetycką fikcję
za prozę rzeczywistości. Musimy zrewidować nasze poglądy.