31 stycznia 2016

kiedy filozofia grecka rozpowszechniła się w rzymie, dał się odczuć wyraźny upadek ducha religijnego. . .

Po podboju Grecji, kiedy filozofia grecka rozpowszechniła się w Rzymie, dał się odczuć wyraźny upadek ducha religijnego. Filozofowie, nie zaprzeczając istnieniu bóstwa, robili zeń tak odległą abstrakcję, że naród praktycznie myślący, jak Rzymianie, zaczął dowodzić: “Więc dobrze, bogowie są nieskończenie potężni i mądrzy, ale również nieskończenie dalecy. Zasługują na naszą cześć i będziemy ich czcić z całego serca, będziemy im wznosić świątynie i składać ofiary, ale oczywistym nieporozumieniem byłoby sądzić, że są bezpośrednio obecni, że zadają sobie trud uśmiercenia grzesznika lub ukarania całego miasta za winy jednego obywatela; albo że zjawiają się w ludzkiej postaci. Popełnialiśmy błąd biorąc poetycką fikcję za prozę rzeczywistości. Musimy zrewidować nasze poglądy.

Robert Graves (fragment powieści historycznej Klaudiusz i Messalina, 1934)