27 stycznia 2016

taenarum. . .

   - A ty mnie wystrychnąłeś na dudka w moim własnym trybunale! - pienił się Flakkus. - Między nami wszystko skończone. Ruszaj do stu diabłów, i to najkrótszą drogą!
   - Obawiam się, że będzie to droga taenaryjska. Nie mam bowiem nawet obola, żeby opłacić Charona. - (Taenarum jest najbardziej na południe wysuniętym cyplem Peloponezu. Można się stamtąd dostać do podziemi drogą na przełaj, omijając Styks. Tamtędy to właśnie wyciągnął Herkules na ziemię Cerbera. Sprytni tubylcy grzebiąc swoich zmarłych nie wkładają im do ust tradycyjnej monety; wiedzą bowiem, że nie będą musieli opłacać przewozu.)

Robert Graves (fragment powieści historycznej Klaudiusz i Messalina, 1934)