28 lutego 2016

co oznacza, że znak pokazuje?. . .

   Co oznacza, że znak pokazuje? Odpowiedź można będzie uzyskać dopiero wtedy, gdy określimy odpowiedni sposób obchodzenia się z narzędziem pokazującym. Także jego poręczność musi dać się przy tym rzetelnie ująć. Jak w odpowiedni sposób mieć-do-czynienia ze znakiem? W nawiązaniu do przytoczonego przykładu (strzałka) trzeba powiedzieć: właściwym zachowaniem (byciem) wobec spotkanego znaku jest „ustąpienie" lub „pozostanie na miejscu" („Stehenbleiben"), gdy zbliża się samochód wyposażony w strzałkę. Jako obranie kierunku, ustąpienie z istoty należy do bycia-w-świecie i jestestwa. To ostatnie zaś zawsze jest jakoś ukierunkowane i w drodze; stanie i pozostawanie (Stehen und Bleiben) to tylko graniczne przypadki tego ukierunkowanego „w drodze". Znak zwraca się do specyficznie „przestrzennego" bycia-w-świecie. Znak nie zostaje właściwie „ujęty" właśnie wtedy, gdy mu się uporczywie przyglądamy i twierdzimy, że jest pokazującą rzeczą. Nawet wtedy, gdy zwracamy wzrok w kierunku wskazanym strzałką i spoglądamy na coś obecnego po stronie, w którą wskazuje strzałka, nie spotykamy znaku właściwie. Znak zwraca się do przeglądu zatroskanego obchodzenia się w taki sposób, że postępujący za wskazaniami znaku przegląd (Umsicht) przekształca w takim współkroczeniu to, co aktualnie [jest] „wokół" (Umhafte) w otoczeniu (Umwelt), w wyraźne rozglądanie się. Przeglądowe rozglądanie się nie ujmuje tego, co poręczne, lecz raczej nabiera orientacji wewnątrz otoczenia. Inna możliwość doświadczenia narzędzia polega na tym, że strzałkę traktuje się jako narzędzie po prostu należące do pojazdu; nie potrzeba wtedy odkrywać specyficznego charakteru strzałki jako narzędzia, może pozostać w pełni nieokreślone, co i j ak ma ona pokazywać, a przecież to, co napotykane, nie będzie czystą rzeczą. W odróżnieniu od najbliższego odnajdywania nieokreślonej w wielu aspektach rozmaitości narzędziowej doświadczenie rzeczy wymaga swej własnej określoności.

Martin Heidegger (Bycie i Czas, 1927)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz