17 września 2016

czerwone pyski!. . .

   - Hej, wy, czerwone pyski! Czemu nie palicie naszych domostw? Zapałek nie macie? Przypłyńcie do nas, to wam damy! Wśród ciemności odpowiedziano mu dźwięcznie:
    - Gdybyśmy was tu zdybali, spalilibyśmy was razem z chałupami!
   - Zubożeliście? Nie ma już czym podpalić? - krzyczał choperczyk zapalczywie.
Odpowiedziano mu spokojnie i wesoło:
   - Przypłyń tu, biała kurwo, to nasypiemy ci ognia w podogonie. Do śmierci będziesz się drapał!

Michaił Szołochow
(fragment powieści Cichy Don. Tom IV, 1928-1940)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz