[...]jednakże po środku swego ciała,mniej więcej na wysokości pępka, nakreśliła surową i absolutnie nienegocjowalną linię, poniżej której rozciągał się teren świętych zakazów, teren Mojżeszowego sprzeciwu i gniewu Pana.
Milan Kundera (fragment opowiadania Edward i Bóg,
z tomu Śmieszne miłości, 1970)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz