Czesław Miłosz (Ziemia Ulro, 1977)
23 sierpnia 2018
cywilizacja rozwija się na pustce. . .
Ricoeur pisze: „Zrozumieć nasz czas to zdać sobie sprawę z dwóch równoczesnych zjawisk:postępu racjonalności i zaniku sensu. Ludziom dzisiaj brakuje nade wszystko uzasadnienia. Niezasadność pracy, błahość odpoczynku, relatywność seksu — oto problemy, dla których nie widać rozwiązania”. Malraux w błyskawicznym skrócie notuje: „Cywilizacja chrześcijańska rozwijała się wewnątrz chrześcijaństwa. Dziś cywilizacja rozwija się na pustce. Wiek dwudziesty pierwszy albo będzie religijny, albo nie będzie go wcale”. Kołakowski ostrzega: „Chimera nietzscheańska czy Sartrowska, tak wśród nas rozpowszechniona, według której człowiek może się całkowicie i ze wszystkiego wyzwolić — z wszelkiej tradycji i uprzednio istniejącego sensu — i która głosi, że każdy sens można zadekretować wedle własnej woli czy kaprysu, chimera ta nie tylko nie otwiera przed człowiekiem żadnej perspektywy boskiego samo stwarzania, ale zawiesza go w ciemności. być absolutnie wolnym od wszelkiego sensu... znaczy zawisnąć w próżni, czyli zwyczajnie pęknąć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz