14 kwietnia 2020

jej matka oddała swą małą podłą duszę Bogu — a raczej nicości. . .

Claire też przeżyła swój melodramat, przeszła przez wiele lat burzliwych, nigdy nie zbliżywszy się do szczęścia, ale komu się to udaje? Na Zachodzie nikt już nie będzie szczęśliwy, myślała, nikt i nigdy, przyszła pora, by uznać szczęście za jakiś starożytny majak, do szczęścia nie ma już po prostu warunków historycznych.
   Niezadowolona, a w życiu osobistym wręcz zrozpaczona, Claire poznała jednak niezwykłe radości związane z nieruchomościami. Kiedy jej matka oddała swą małą podłą duszę Bogu — a raczej nicości — właśnie się rozpoczynało trzecie tysiąclecie i dla Zachodu, uprzednio określanego jako judeochrześcijański, było to być może o jedno tysiąclecie za dużo, w takim samym znaczeniu, w jakim się mówi o bokserach, że stoczyli o jedną walkę za dużo[...]

Michel Houellebecq (Serotonina, 2019)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz