— A jak się ma twój ojciec? — zapytałem.
Masahiko lekko westchnął.
— Bez zmian. Głowa zupełnie nie działa. Pewnie nie odróżniłby własnych jaj od kurzych.
— Jeśli spadną na podłogę i się rozbiją, to znaczy, że kurze — powiedziałem.
Masahiko roześmiał się głośno.
Ale jednak człowiek to przedziwne stworzenie. Jeszcze parę lat temu ojciec naprawdę był odporny i w pełni sił. Umysł też miał zupełnie jasny, jak zimowe niebo. Aż się nieprzyjemnie robiło. A teraz to jakby czarna dziura wspomnień. Jak nieokreślona dziura, która się nagle pojawiła w kosmosie — powiedział Masahiko i pokręcił głową. — Kto to powiedział, że„starość jest najbardziej niespodziewaną rzeczą, która nas w życiu spotyka*”?
Haruki Murakami (Śmierć Komandora, Tom II, 2017)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz