Oczerniano Faustynę, usiłowano zohydzić jej dobre imię, a przy sposobności także męża, imając się metod, wobec których każdy człowiek w każdej epoce jest zupełnie bezbronny. Plotka, pomówienie, złośliwa anegdota krążą i ranią. Jakże z nimi walczyć, jak je demaskować, skoro są czymś nieuchwytnym, skrytym, atakującym znienacka niby jadowite węże? Co gorsza, wszelkie próby ich przygwożdżenia są chybione, bowiem niejako stanąć na równym z nimi poziomie, powtarzać głośno te kłamstwa. A jeśli chodzi o Marka i Faustynę, można wskazać na pewne fakty przemawiające na korzyść obojga; można też podać przyczyny, które zapewne sprzyjały powstaniu hańbiących potwarzy.
Aleksander Krawczuk, (1986/2006). Poczet Cesarzy Rzymskich. Kalendarium Cesarstwa Rzymskiego. Warszawa: Wydawnictwo Iskry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz