— To nie jest takie proste.
— Nie jest proste. Zgadzam się. Jednak ja już się zdecydowałem. Chcę zawsze mieć swobodę. Lubię gotować, ale nie chciałbym tkwić w kuchni tylko dlatego, że wymagałaby tego moja praca. Gdybym cały czas tam siedział, szybko bym zaczął kogoś nienawidzić.
— Kogoś?
— Kucharze nienawidzą kelnerów, a jedni i drudzy nienawidzą klientów — powiedział Haida.
— To ze sztuki pod tytułem Kuchnia Arnolda Weskera. Ludzie, którym odebrano wolność, zawsze zaczynają kogoś nienawidzić. Nie uważasz? Ja nie chcę tak żyć.
— Nigdy nie być uwiązanym i swobodnie sobie rozmyślać. O tym marzysz?
— Zgadza się.
— Ale mnie się zdaje, że swobodne myślenie wcale nie jest takie proste.
— Swobodne myślenie oznacza, krótko mówiąc, oddalenie się od własnego ciała. Uwolnić się od własnego ciała, zrzucić okowy, dać się po prostu ponieść logice. Pozwolić logice naturalnie się rozwijać. W tym jest właśnie sedno wolności myślenia.
— To wydaje się bardzo trudne.
Haida potrząsnął głową
Haruki Murakami (Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
色彩を持たない多崎つくると、彼の巡礼の年, 2013)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz