28 grudnia 2022

przestrzeń świata stała się dla niego czymś negatywnym, stratą czasu, przeszkodą. . .

    Wyobraził sobie nieszczęsnych tajniaków, jak go szukają i boją się, że szef natrze im uszu. Zaśmiał się głośno. Zmniejszył szybkość i rozejrzał się po okolicy. Właściwie nigdy nie patrzył na krajobraz. Zawsze jechał dokądś, ażeby coś załatwić i omówić, więc przestrzeń świata stała się dla niego czymś negatywnym, stratą czasu, przeszkodą, która hamowała jego działania.


Milan Kundera (Księga śmiechu i zapomnienia, 1978)

   

  

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz