Hajime — powiedziała po chwili. — Kiedy patrzę, jak prowadzisz, niekiedy mam ochotę chwycić kierownicę i gwałtownie skręcić. Zabilibyśmy się, prawda?
— Na pewno. Jedziemy sto trzydzieści na godzinę.
— Wolałbyś ze mną nie umierać?
— Wyobrażam sobie o wiele przyjemniejsze rodzaje śmierci — roześmiałem się. — A poza tym jeszcze nie przesłuchaliśmy tej płyty. Po to tu jesteśmy, prawda?
— Nie martw się. Nie zrobię tego. Po prostu czasami taka myśl przychodzi mi do głowy.
Haruki Murakami
(Na południe od granicy, na zachód od słońca,
国境の南、太陽の西, 1992)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz