- No, no?...
- A Fryderyk Schiller - ten to nie tylko umierać, ale i żyć nie mógł bez szampana. Wie pan, jak on pisał? Nogi wsadzał do wanny z lodowatą wodą, nalewał sobie szampana - i pisał. Obalił jeden kielich i jeden akt tragedii gotowy. Obalił pięć - gotowa cała tragedia w pięciu
Wieniedikt Jerofiejew (z poematu Moskwa-Pietuszki, 1970)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz