- Książkę.
Odgiął książkę, żeby zobaczyć tytuł.
- Dobre?
- To zdanie, które czytam od kwadransa, jest Pasjonujące - odparłem. Umiem się zdobyć na sarkazm, jeżeli jestem w odpowiednim humorze. Ale on nie zrozumiał przytyku. Znów zaczął łazić po pokoju, grzebiąc łapami w osobistych rzeczach moich i Stradlatera. W końcu odłożyłem książkę na podłogę. Nie sposób czytać w obecności takiego typa jak Ackley. Nie da rady.
Jerome David Salinger (fragment powieści Buszujący w zbożu, 1951)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz