P r z y n o s i ć d o c h ó d - oto argument rozstrzygający o wszystkim w miasteczku, które zdało się wam tak powabne. Obcy, zachwycony świeżością i urodą głębokich dolin, które je otaczają, wyobraża sobie zrazu, że mieszkańcy jego wrażliwi są na p i ę k n o; mówią aż nazbyt często o piękności okolicy - nie można zaprzeczyć, że przywiązują do niej wagę, ale to dlatego, że ściąga cudzoziemców, których sakiewka wzbogaca oberżystów, co znowu siłą mechanizmu podatkowego p r z y n o s i d o c h ó d miastu.
Stendhal (własc. Marie-Henri Beyle)
(fragment powieści Czerwone i czarne, 1831)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz