[W LEKTURZE]
"Zapodziani po głowy, przez długie godziny[...]"
01 grudnia 2013
nie przedstawiam się nawet sobie. . .
Nie przedstawiam się nawet sobie –
nazwisko zajmuje za wiele miejsca,
a mam go tak mało…
I nie mówię do siebie,
żeby zachować szacunek dla tej wędrownej istoty,
która we mnie potrzebuje
ciszy i odpoczynku.
Piotr Matywiecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz