To prawda, że ból i niepokój zdają się wydłużać dnie i noce, ale lata płyną zawsze z tą samą szybkością. Istnieje poza tym w najwyższym kręgu nieszczęścia przyjemność, której większość ludzi nie potrafi zrozumieć: przyjemność życia i oddychania. Latem spędzał niekiedy długie godziny bez ruchu, rozkoszując się powietrzem i urokami natury. Wszystkie jego myśli stawały się wówczas nieokreślone i jakby zamglone; smutek opadał na dno jego serca, ale nie wywoływał w nim ucisku; wzrok błądzący po polach s skałach przywiązywał się coraz bardziej do martwych przedmiotów. Tak, kochał martwe przedmioty: oglądane codziennie stały się w końcu jedynymi towarzyszami jego życia.
Gustaw Herling-Grudziński
(fragment opowiadania Wieża ze zbioru Wieża i inne opowiadania, 1988)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz