24 grudnia 2012

będzie rosnąć ten potwór, aż się sam pożre i wtedy będzie szczęśliwy. . .

Odrodzenia fizyczne przeciwdziałają degeneracji tylko paliatywami — to musi ulec przeważającej sile degenerującej, choćby niezajmowanie się sportem było nawet karane śmiercią. Przyczepność społeczna, stwarzając degenerujące warunki jest nieskończona — siła indywiduum jest ograniczona. Na cóż mamy ten intelekt, będący teraz tylko symptomem upadku? Czy na to tylko, aby, programowo zgłupieć w pragmatyzmie, Bergsonizmie, pluralizmie i programowo zbydlęcieć, w idealnie urządzonym pod względem technicznym — społeczeństwie? Nie — zużyć go jako antydot na mechanizację. Zmienić kierunek kultury, nie zmieniając jej pędu. Zresztą teraz nikt tego nie zatrzyma w inny sposób — będzie rosnąć ten potwór, aż się sam pożre i wtedy będzie szczęśliwy. A potem sam siebie strawi i potem... I co zostanie? Jakaś kupka — Cóż, że automatyczni ludzie przyszłości będą szczęśliwi i nie będą. wiedzieć o swoim upadku. My wiemy teraz za nich i powinniśmy ich od tego uchronić.

Stanisław Ignacy Witkiewicz, ps. Witkacy (fragment powieści Pożegnanie jesieni, 1927)


2 komentarze:

  1. gdy kilka dni temu, czyli na bieżąco, czytałam ten Twój komentarz, to mi się momentalnie przypomniało jak kiedyś pisałeś, że psychologia leżała w zakresie Twoich zainteresowań...:) Dlatego czytając Cię pomyślałam: "niezły psycholog! ma chłopak nosa!";)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, cóż za komplement.
      Ale to nie wróży dobrze. . .

      Usuń