16 grudnia 2012

chcę żyć, a wszystko mi się. . .

— Przede w wszystkim jak pozbyć się tego gniotącego uczucia samotności? Ja chcę żyć, a wszystko mi się z rąk wymyka i wszystko „jest nie to". Chyba mam warunki, aby stworzyć sobie życie takie, jakiego bym pragnęła? A tu nic: życie płynie obok jakby, a ja wołam was wszystkich niemym głosem, którego nikt nie słyszy i mimo, że jesteście ze mną, uciekacie ciągle w dal przeszłości. Każda rzeczywistość ma dla mnie żałosny smak niepowrotnego wspomnienia nigdy nie byłego wypadku. Ja chcę wierzyć, bo to jedynie nada sens ostateczny wszystkiemu, mimo, że gdzieś na dnie duszy, a raczej intelektu, będę uważała to za rezygnację, za świadomy upadek.

 Stanisław Ignacy Witkiewicz, ps. Witkacy (fragment powieści Pożegnanie jesieni, 1927)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz