(śpiewa)
Z głupim człowiekiem nie warto gadać.
Więc stulcie pyski i proszę siadać!
KMIOTEK
(podśpiewując do niego, ukazując go obecnym palcem wskazującym)
A gdyby przypadkiem zechciał odpowiadać.
To dać mu w mordę i wprost nie dać gadać.
I CZELADNIK
(z zaciśniętymi zębami)
Obyście w złą godzinę tego nie wypowiedzieli, wiejskie chamy, krnąbrne i konserwatywne, czyli tak zwani kmiotkowie narodowi. W zęby wam się zachciało? Cooo?
Stanisław Ignacy Witkiewicz, ps. Witkacy
(z dramatu Szewcy. Naukowa sztuka ze "śpiewkami" w trzech aktach. 1932)
Szewcy są genialni!!! No właśnie... Witkacy przede wszystkim czuł się dramatopisarzem:]
OdpowiedzUsuńNo widzisz?;) Złożyłeś mu mimowolny hołd;p
Oj przecież wiem, że był Genialnym pisarzem. Wiele wierszy est cudownych. Widać po Panu Bloomie ciężko było się przestawić.
UsuńHmm, nie sądzisz, że powinienem zainwestować w książkę np. "gramatyka języka polskiego"?
O święta naiwności... mogę Ci kilka podesłać:))
UsuńJa też nigdy nie umiałam pisać gramatycznie i stylistycznie (chyba że drętwe wypracowania), ale to zaakceptowałam:]
...w ramach samoświadomości /lol/