07 stycznia 2013

oto się zjawił pan, wam on jest dan!. . .

C h ó r     k o b i e t

Jego służebne, Gdy legł na grobu dno, W
rańtuchy zgrzebne Tuśmy spowiły Go, Kłoniąc kolana,
Maści niesiemy Mu, Ach, ale Pana Nie ma już tu!

C h ó r     a n i o ł ó w

Pan zmartwychpowstał! Błogosławiony
Ten, który onej Niewysłowionej Próbie był sprostał.

F a u s t

Czemuż, potężne dźwięki a pieściwe, Tu mnie szukacie,
gdzie leży proch sizary? Tam dzwońcie, kędy biją serca
tkliwe!
Orędzie słyszę wprawdzie, ale brak mi wiary;
Wszak cud to wiary jest najmilsze dziecię.
Ja nie śmiem wznieść się w onych sfer ogromy,
Skąd to posianie ku mnie spływa.
Lecz dźwięk ten, od młodości tak znajomy,
Teraz mię znowu do życia przyzywa.
Ongiś niebiańskich pocałunków czar
Zlewał się na mnie w ciszę isaba.tową;
Wonczas mi tak wróżetonie dźwięczał dzwon nad głową,
A modły były jak namiętny żar.
Niepokój słodki i tęsknica
Przez łąki gnały mię i gaje,
Z oczu tryskała łez krynica,
Czułem, jak we mnie świat powstaje.
Ta pieśń wiosenne święta mi wieściła,
Szczęsnych, młodzieńczych zabaw tok;
Dziś znów, z dziecinną wiarą, wąpommień siła
Ostatni, smutny powstrzymuje krok.
O, dźwięozcie dalej, słodkie niebios tony!
Łza płynie, ziemi jestem przywrócony!

C h ó r    u c z n i ó w

Gdy pogrzebiony Wzniósł się ku górze,
Żywy wzniesiony, Zasiadł w lazurze, Gdzie wśród
twórczości sił Radosny wstaje czyn — Ach! Tu, gdzie
ziemski pył, Na ból swój rzucił gmin! Wciąż myślim o
Nim, Tęsknimy nocą, dniem; Mistrzu, łzy ronim Za
szczęściem Twem!

C h ó r    a n i o ł ó w

Pan już nie gości, Kędy grobowy smęt; Pełni radości
Zwolńcie się z pęt! Wam, miłującym, W czynach
chwalącym, Strawę dzielącym, Słowo głoszącym, Raj
zwiastującym Oto się zjawił Pan, Wam On jest dan!

                                      Johann Wolfgang von Goethe (z dramatu Faust, 1833)

  
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz