Thomas Mann (fragment powieści Czarodziejska góra, 1924)
19 lutego 2013
obowiązkiem każdego, kto chce iść za swym naturalnym powołaniem, przyczyniać się swą współpracą do postępu ludzkości. . .
Odpowiem panu w paru słowach. „Liga Organizacji
Postępu” wyprowadza z teorii ewolucji Darwina pogląd filozoficzny, że najistotniejszym
i naturalnym powołaniem człowieka jest jego doskonalenie się. Wysnuwa stąd
dalej wniosek, że jest obowiązkiem każdego, kto chce iść za swym naturalnym
powołaniem, przyczyniać się swą współpracą do postępu ludzkości. Wielu jest
takich, co poszło za tym hasłem; Liga ma licznych członków we Francji, Włoszech,
w Hiszpanii, Turcji, a nawet w Niemczech. Ja także mam zaszczyt figurować
w wykazie członków. Opracowano program reformy w wielkim stylu, oparty na
zasadach naukowych i obejmujący wszystkie możliwe dzisiaj sposoby doskonalenia
organizmu ludzkiego. Studiuje się zagadnienia zdrowia naszej rasy, bada się wszelkie
metody zwalczania degeneracji, która jest bez wątpienia pożałowania godnym zjawiskiem towarzyszącym wzrostowi uprzemysłowienia. Liga zakłada dalej uniwersytety
ludowe, pracuje nad przezwyciężeniem walki klas za pomocą wszystkich
zmierzających do tego celu ulepszeń społecznych, a wreszcie pragnie położyć kres
walce narodów, wojnie, dzięki rozwojowi prawa międzynarodowego. Pan widzi, że
cele Ligi są szlachetne i rozległe. O jej żywotności świadczy spora liczba czasopism
międzynarodowych — miesięczników, wychodzących w trzech lub czterech językach
światowych i przynoszących ciekawe informacje o pochodzie postępu wśród
ludów cywilizowanych. W różnych państwach powstały oddziały miejscowe, które
przez urządzanie wieczorów dyskusyjnych i niedzielnych zebrań mają budzić zrozumienie
dla ideału postępu ludzkości. A przede wszystkim stara się Liga wspomagać
postępowe partie polityczne wszystkich krajów przez dostarczanie im odpowiedniego
materiału... Pan słucha, inżynierze?(...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz