Nikołaj Wasiljewicz Gogol (fragment powieści Martwe Dusze, 1842)
08 lutego 2013
trzeba będzie bardzo pogłębić już wyćwiczone w nauce obserwacji spojrzenie. . .
O wiele łatwiej rysować charaktery wielkich rozmiarów: tam po prostu rzuca się pełną garścią
farby na płótno – czarne pałające oczy, nawisłe brwi, przecięte zmarszczką czoło, przerzucony
przez ramię czarny albo purpurowy jak ogień płaszcz – i portret gotowy; ale ci wszyscy panowie,
których jest wielu na świecie, z wyglądu są bardzo do siebie podobni, a jednak, jeśli się przyjrzeć,
zobaczy się wiele nieuchwytnych cech – ci panowie są strasznie trudni do portretowania. Tu trzeba
będzie mocno wytężać uwagę, zanim się wydobędzie wszystkie delikatne, prawie niewidzialne
rysy i w ogóle trzeba będzie bardzo pogłębić już wyćwiczone w nauce obserwacji spojrzenie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz