22 marca 2013

fragment wazy greckiej. . .

Na pierwszym planie widać
dorodne ciało młodzieńca

broda oparta o piersi
kolano podkurczone
ręka jak martwa gałąź

zamknął oczy
wyrzeka się nawet Eos

jej palce wbite w powietrze
i włosy rozpuszczone
a także linie jej szaty
tworzą trzy kręgi żalu

zamknął oczy
wyrzeka się zbroi miedzianej

pięknego hełmu
ozdobionego krwią i czarną kitą

tarczy złamanej
i włóczni
zamknął oczy
wyrzeka się świata

liście zwisają w cichym powietrzu
drży gałąź potrącona cieniem odlatujących ptaków
i tylko świerszcz ukryty
w żywych jeszcze włosach Memnona
głosi przekonywającą
pochwałę życia

                                        Zbigniew Herbert (z tomu Struna światła, 1956)


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz