Czułem się okropnie, myślałem, żeby
ze sobą skończyć. Korciło mnie, żeby wyskoczyć oknem, i byłbym to może
naprawdę zrobił, gdybym miał pewność, że mnie ktoś zaraz przykryje, jak tylko
wyląduje na bruku. Nie chciałem, żeby banda głupców gapiła się na mnie, jak
będę cały krwawą miazgą.
Jerome David Salinger (fragment powieści Buszujący w zbożu, 1951)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz