Człowiek
zawsze czuje, kiedy twarz jego pokrywa bladość; jakiś bezkrwisty chłód oblicza
pozwala mu się w tym zorientować, a również i krople potu, które wtedy mu występują na czoło, są podobnie chłodne. Ręce moje, którymi jedynie słabo, z rezerwą, zaklaskałem, drżały tak, jak drżą teraz właśnie, kiedy przystępuję do opisu tego
straszliwego wspomnienia.
Thomas Mann
(fragment powieści Doktor Faustus.
Żywot kompozytora niemieckiego Adriana Leverkühna
opowiedziany przez przyjaciela, 1947)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz