24 września 2013

martwy franz wreszcie należy do swej prawowitej małżonki. . .

Martwy Franz wreszcie należy do swej prawowitej małżonki, jak nigdy przedtem do niej nie należał. Marie-Claude decyduje o wszystkim, zajmuje się organizacją pogrzebu, rozsyła zawiadomienia, zamawia wieńce, daje do szycia czarną sukienkę, która jest w rzeczywistości jej suknią ślubną. Tak, dopiero pogrzeb męża jest dla małżonki prawdziwym ślubem, ukoronowaniem wspólnej drogi, nagrodą za wszystkie udręki.

Milan Kundera (fragment powieści Nieznośna lekkość bytu, 1984)
   


   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz