25 października 2013

nie należy być nikomu ciężarem. . .

W niedawnej prywatnej rozmowie wyraził się Eustachy Iwanowicz, że najważniejsza obywatelska cnota to umieć nabić sobie trzos. Mówił to żartem (wiem, że to był żart), ale wniosek z tego taki, że nie należy być nikomu ciężarem; a ja nie jestem nikomu ciężarem. Mam swój kawałek chleba, że tylko suchy kawałek chleba, a czasem nawet czerstwy, ale zdobywam go pracą, uczciwie i spożywam w sposób godny. Ale cóż począć! Sam przecież wiem, że niewiele robię swym przepisywaniem, mimo to jestem z tego dumny: pracuję w pocie czoła.

Fiodor Dostojewski (fragment powieści Biedni Ludzie, 1846)
 
      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz