– I po cóż ci ta wiadomość? Masz jakąś idiotyczną nadzieję pomszczenia się na mnie za nich?
– Nie. Nawet gdybyś ty była ich morderczynią. Nie mszczę się nigdy, chyba zmuszony przysięgą albo w obronie własnej. Moim zdaniem, zło jest samo w sobie karą. Chcę tylko poznać prawdę. Jestem z zawodu historykiem i jedyna moja istotna namiętność to wykrywanie faktycznego przebiegu zdarzeń i ich przyczyn. Jeżeli piszę książki, to bardziej dla wzbogacenia własnej wiedzy niż przekazywania jej czytelnikom.
– Jak widzę, stary Atenodor miał niemały na ciebie wpływ.
– Był dla mnie dobry, a ja mu byłem wdzięczny; w ten sposób stałem się stoikiem. Nigdy nie wymądrzałem się w filozoficznych spekulacjach – nie czułem do tego najmniejszego pociągu – lecz przyjąłem stoicki sposób patrzenia na świat. Możesz mi wierzyć, że nie powtórzę ani słowa z tego, co mi opowiesz.
Robert Graves (fragment powieści historycznej Ja, Klaudiusz, 1934)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz