- O tak! Wierzę w święty egoizm! W bezlitosność! W kłamstwo! W brak serca!
- Tego się obawiałem. Jakżeby mogło być inaczej...
- To jeszcze nie wszystko - ciągnął Ludwik spokojnie. - Wierzę także w dobroć, w przyjaźń, w miłość i uczynność. Doznałem tego może więcej niż wielu, którym się dobrze powodzi.
Sędzia wstał ociężale i wymijając swój fotel podszedł do niego.
- Przyjemnie jest to usłyszeć - rzekł. - Gdybym tylko wiedział, co mógłbym dla pana zrobić!
- Nic - odparł Ludwik. - Znam już przepisy prawne i mam znajomego, który jest nawet specjalistą w tej dziedzinie. Proszę mnie posłać do więzienia.
Erich Maria Remarque (fragment powieści Kochaj bliźniego, 1939)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz