26 grudnia 2013

zabijanie dorosłych - to sprawa honoru narodowego. . .

   - Co właściwie czuje lekarz - spytał - wiedząc, że codziennie produkuje się bombowce i armaty, a nie buduje się szpitali? Przecież tamte służą do zapełnienia tych drugich.
   Lekarz podniósł wzrok.
   - Gówno - mruknął. - Gówno! Piękne zadanie: łatać ich z największym kunsztem po to, by z największym barbarzyństwem zostali znowu rozerwani na strzępy. Dlaczego nie zabijać od razu dzieci? To przecież prostsze!
   - Mój drogi - odparł poseł do Reichstagu, Marill - zabijanie dzieci to morderstwo. Zabijanie dorosłych - to sprawa honoru narodowego.

Erich Maria Remarque (fragment powieści Kochaj bliźniego, 1939)
  
  
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz