- Jeśli to ma być wieczny proces, trzeba prawdziwego sędziego! A nie wiejskiej nauczycielki z dyscypliną w łapie.
- Dyscyplina, którą wymachuje wiejska nauczycielka, to właśnie jest wieczny proces. A pan co sobie wyobrażał, Erneście?
- Niczego sobie nie wyobrażałem. Miałem jedynie nadzieję, że po śmierci będę mógł żyć w spokoju.
Milan Kundera (fragment powieści Nieśmiertelność, 1990)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz