Mając ostatni grosz, wolałem położyć się do łóżka, bo wtedy organizm mniej spala, można więc obyć się bez obiadu i kolacji. Możliwe, że jest to w dużym stopniu kwestia osobistej pychy, ale na pewno nie bez związku ze skalą wartości właściwą grupie, która otrzymała w spadku jeżeli nie przywilej, to przynajmniej mocne przekonanie, że działalność zarobkowa jest czymś gorszym, niezupełnie godnym człowieka.
Czesław Miłosz (fragment eseju Rodzinna Europa, 1958)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz